Prawda jest jedna, choć prawd są tysiące,
a każdy swoją prawdę ma jedyną.
Patrz pilnie okiem w głębie swe milczące...


Leopold Staff

czwartek, 10 marca 2011

Tlimy Siebie

niewiele możemy
zrobić dla siebie
aż dziś

trzymamy się jakoś
za miękkie tętnice

aby na den dno
nie stoczyć istnienia


i zwykle - jak trzeba
nie spłonąć

wydychamy w siebie
powietrze

umoczone
kwaśnym deszczem

szepczemy w siebie
słowa obce

wariacje na temat
naglący nawyki

jesteśmy
przez chwilę

nie swoi
nie z nami

i to nam wystarcza
dla tego -

jedynie pewne
czcze „sto lat”

i za dużo to -
co mówi

że kocha
"miłostką"

miłości niewinność
dzieląc po równo

7 komentarzy:

  1. Refleksyjnie i jakby z nutką goryczy?
    Poza tym forma mi się niezwykle podoba. Lapidarność w oddaniu takich treści to dar.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję Ci Elu.
    Jak to się mówi? "Rozładować napięcie"?

    Myślę, ze tak jest po prostu łatwiej.

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak, forma, jaką nadajemy emocjom, wspomnieniom, przeżyciom zawsze je porządkuje. Ludzie korzystają z niego instynktownie, opowiadając. Ale na poziomie aż literackim to sposób dostępny niewielu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny wiersz, także bardzo podoba mi się styl. Pozdrawiam serdecznie! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. styl i myśli zawarte w tych słowach mnie urzekły

    OdpowiedzUsuń
  6. agnieszka i Jakub :
    Miło mi bardzo, dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń