vox nihili
Pomachałam tylko skrzydłem, żeby nie ubóść :)
Ty akurat nie bodziesz :) Sam robię to dużo lepiej ;)
dziwny? to znaczy wyjątkowy...masz szansę nie stać się masą...
Czasami zastanawiam się czy nie lepiej byłoby odrzucić wszystko co ma jakąkolwiek osobistą wartość i stać się masą... Jak tak sobie patrzę, to chyba błogo jest...
masą? wyrzec się duszy (jakkolwiek górnolotnie to zabrzmi)? czy papka jest błoga? może przez pięć minut... potem brak..
Widać nie każdy odczuwa brak. Zapchać się byle czym, byle szybko i ślepo przed siebie... Jedyny brak, to brak pustki.
Pomachałam tylko skrzydłem, żeby nie ubóść :)
OdpowiedzUsuńTy akurat nie bodziesz :) Sam robię to dużo lepiej ;)
Usuńdziwny? to znaczy wyjątkowy...
OdpowiedzUsuńmasz szansę nie stać się masą...
Czasami zastanawiam się czy nie lepiej byłoby odrzucić wszystko co ma jakąkolwiek osobistą wartość i stać się masą... Jak tak sobie patrzę, to chyba błogo jest...
OdpowiedzUsuńmasą? wyrzec się duszy (jakkolwiek górnolotnie to zabrzmi)? czy papka jest błoga? może przez pięć minut... potem brak..
UsuńWidać nie każdy odczuwa brak. Zapchać się byle czym, byle szybko i ślepo przed siebie... Jedyny brak, to brak pustki.
Usuń