Jeden z powodów.

Miłość to wzajemna potrzeba odkrywania przed sobą pierwszych tęsknot.

Drogi pamiętniczku...

Wciąż popadam w konflikty z "silnymi osobowościami" lub osobami, które uchodzą za "ważne".
Czy kiedykolwiek wyjdzie mi to na dobre?

Do widzenia, do jutra 1960r.

Teatrzyk "Bim-Bom", serce którego nie ma i muzyka Komedy. 

 

 

 

 

reż. Janusz Morgenstern

zapał

stereotypy od biedy wynikające z mojego sportowego ubrania, determinacji z ulicy i popsutych tatuaży...
mam ochotę wypowiedzieć najsłodsze "tak", "właśnie tak", zestarzeć się razem z kolejną i niezrealizowaną miłością mojego życia.

Wymówka

Tata: Ściągnąłem Pottera, chcesz zobaczyć?
Marysia: Dzisiaj tato jestem w ogóle niezabawna.
-Dlaczego? :)
-Głowa mnie boli... Harry Potter będzie w telewizji siódmego czerwca.
Tata zgłupiał, gdyż "siódmy czerwca" to nowy związek frazeologiczny w ustach małej Mani :)

Wierszem przez życie

Wyszedłem po Kronosa, wróciłem z tym:

 Walka o autonomię tożsamości człowieka (poety). Oto wszechpanowie Wielka Historia!
Jeśli pomiędzy marzeniem a rzeczywistością jest tylko miłość (pasja), to ta poezja kocha.

"Roztapiała się młodość brudnym, mokrym śniegiem,
dławiły dni pochmurne, jak robactwo żarły,
i już mi chłodne były jesienne noclegi,
i z umarłymi byłem sam na pół umarły..."
Doskonała metafora samotności.