zapuszczone przy alejkach
tonących w suszy ogrodów
wolnostojące drzewa
cierpliwie zrzucają sędziwe
bladopurpuroworude
mechanizmy obronne
strącając doświadczenie
wody i światła
w niezależny stan
wyższego bytu
jednak gile zachowują się tak
jakby tylko one wiedziały
dokąd zimny wiatr
pierwszą tajemnice niesie
Bardzo ładne. Tak po prostu.
OdpowiedzUsuńMiło mi. Podzięki.
OdpowiedzUsuń