Prawda jest jedna, choć prawd są tysiące,
a każdy swoją prawdę ma jedyną.
Patrz pilnie okiem w głębie swe milczące...


Leopold Staff

środa, 10 kwietnia 2013

już nikt nie wyrywa kartek z kalendarza

mieszkanie jest duże. spora kuchnia. ubikacja osobno. w korytarzu zaniedbane chodniki. Marysia biega po nich oszalała. podoba jej się. jest jak spragniona posiadania tego nowego miejsca. boazerie. w pokoju parkiet. na ścianach modna na początku lat dziewięćdziesiątych natryskowa tapeta. zwisająca jak sopel, przybrudzona energooszczędna żarówka. łóżko. dwa materace. przez żeliwny kaloryfer z termostatem przewieszony nawilżacz powietrza. małe biurko. stary segment, który nad ranem wydaje odgłosy jakby pękał, chociaż włożyłem w niego tylko ubrania na jeden sezon, kilka książek, środki higieniczne, paczkę papieru do drukarki, poradziecką lustrzankę z zepsutym światłomierzem, kilka zapalniczek, dwie małe szczotki do włosów i bieliznę Mani. duże okno, a właściwie połączone dwa. z dziesiątego piętra widok na miasto z północy na południe. ponoć o tej porze, kiedy pogoda sprzyja widać stąd ośnieżone szczyty tatr. jak na razie o zmroku w najdalszej przestrzeni dostrzec można kominy elektrociepłowni, migotliwie oświetloną zakopiankę, na wprost jakieś wzniesienia, po prawej kopiec kościuszki. blok znajduję się na osiedlu, gdzie spędziłem prawie piętnaście lat życia. pierwsze piętnaście lat życia. tu się urodziłem i wychowałem. znam tutaj każdy plac i każdy kąt. teraz wracam. zataczam koło jak pies szukający pierwotnego schronienia. jednak teraz i tu wszystko wygląda inaczej.  małe i szare. trwający kilka minut stan lękowy, jak krótka czarna dziura pochłania całą moją energię na resztę dnia i noc, żeby rano pozostawić mi swój kolor i nieogarniętą niechęć, abym mógł się podnieść z podłogi na kolana. niby nic, ojca słabość charakteru, ale do tego nie da się przyzwyczaić. łatwiej jest nie wierzyć w nic.


4 komentarze:

  1. dziwne jak po latach czuć zapach nadal ... pomimo stęchlizny ...

    OdpowiedzUsuń
  2. Są miejsca i ludzie, których demony nie pamiętają. Przez rozpasane demony łatwo o nich zapomnieć. W te miejsca i ludzi ciągnie coś, co jest głębiej niż ruchliwe ich cienie i coś, co jest silniejsze niż ich słaba pamięć.

    OdpowiedzUsuń