czarne fotografie
poszarzałe słowa
afisze
ulotki
ulotne dokumenty
rozpaczy
szukam Was szeptem
po drogowych znakach
pokory
lepię
lekko lepkie
ramiona trójkąta
Prawda jest jedna, choć prawd są tysiące,
a każdy swoją prawdę ma jedyną.
Patrz pilnie okiem w głębie swe milczące...
Leopold Staff
wtorek, 27 grudnia 2011
czwartek, 15 grudnia 2011
Dym
dotykam cienia
w kałużach wsypu ciszy
chodzę, ulice i noce
zarywam donikąd
ogłaszam higieniczne
argumenty,wysuwam
z ust godność, wcieram
w skórę ubrania
z dalekiego wschodu
stawiam słowo honoru
od jutra przestaję szukać
drugiego dna w sprośnych dowcipach
w kałużach wsypu ciszy
chodzę, ulice i noce
zarywam donikąd
ogłaszam higieniczne
argumenty,wysuwam
z ust godność, wcieram
w skórę ubrania
z dalekiego wschodu
stawiam słowo honoru
od jutra przestaję szukać
drugiego dna w sprośnych dowcipach
Autor:
danger_mouse
o
20:46
0
komentarze
Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
Etykiety:
TekStylJa
Subskrybuj:
Posty (Atom)